"CR7" wpisał się na listę strzelców w 26. minucie z rzutu karnego i w 35. minucie z gry. W drugiej połowie polował na hat tricka, w czym przeszkodził mu szkoleniowiec Juventusu. Andrea Pirlo w 76. minucie podjął decyzję o ściągnięciu portugalskiego piłkarza z boiska. Schodząc z boiska Ronaldo miał niezadowoloną minę i kręcił głową z niedowierzaniem. Liderowi drużyny trudno było pogodzić się z decyzją o zmianie. Zastąpił go Alvaro Morata, a na pomeczowej konferencji sytuacja ta była w centrum zainteresowania mediów. - Nic nie wiem o zapisach w kontrakcie, które gwarantowałyby mu, że nie może być zmieniany. To normalne, że może nie być z tego zadowolony. Powiedziałem mu, że musi odpuścić. W sobotę mamy ważny mecz, a on gra wiele spotkań z rzędu. Dobrze jest odpocząć, czasami musi złapać oddech - wytłumaczył się ze swojego postępowania trener ekipy z Turynu. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie! Sprawdź! MR