Kameruńczyk trafił do Włoch w wieku 16 lat, jako uchodźca. Zaraz po przyjeździe poznał mężczyznę, który obiecał mu transfer do Romy. Okazał się on jednak oszustem i Bouasse musiał sobie radzić sam. Wylądował na dworcu kolejowym Termini w Rzymie, bez jakiejkolwiek pomocy. Po dwóch latach zdołał trafić do Romy. Udało mu się to, bo rozpoczął karierę w rzymskim klubie Liberi Nantes składającym się z samych uchodźców. Ta drużyna często rozgrywa mecze towarzyskie z różnymi rocznikami AS Roma. To właśnie w trakcie jednego z takich spotkań Bouasse został wypatrzony.Nie zdołał jednak zadebiutować w pierwszej drużynie. Grał tylko w zespole występującym w Primaverze, czyli młodzieżowych rozgrywkach. Zdarzało mu się jednak trenować z pierwszym zespołem. Zbierał pochwały od takich gwiazd włoskiego klubu, jak Francesco Totti i Daniele de Rossi.