Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 14 razy. Zespół Sampdorii wygrał aż osiem razy, zremisował cztery, a przegrał tylko dwa. Niewiele działo się od początku meczu, dlatego warto odnotować fakt, że już w tej fazie spotkania jeden z zawodników nie mógł kontynuować zawodów. W 35. minucie Alex Ferrari został zmieniony przez Mayę Yoshidę. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Verona FC w 37. minucie spotkania, gdy Adrien Tameze strzelił pierwszego gola. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Verona FC. Niedługo później Antonio Candreva wywołał eksplozję radości wśród kibiców Sampdorii, zdobywając bramkę w 51. minucie spotkania. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. Asystę przy golu zaliczył Francesco Caputo. Między 56. a 70. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom Sampdorii i jedną drużynie przeciwnej. W 66. minucie Valerio Verre został zmieniony przez Adriena Silvę, co miało wzmocnić drużynę Sampdorii. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Giovanniego Simeonego na Kevina Lasagnę oraz Adriena Tameze'a na Miguela Velosa. Dalsze wysiłki podejmowane przez jedenastkę Sampdorii przyniosły efekt bramkowy. W 77. minucie na listę strzelców wpisał się Albin Ekdal. Asystę zaliczył Antonio Candreva. Na 10 minut przed zakończeniem meczu sędzia pokazał kartkę Fabiowi Quagliarelli z zespołu gospodarzy. W następstwie utraty gola trener Verona FC postanowił zagrać agresywniej. W 84. minucie zmienił obrońcę Nicola Casalego i na pole gry wprowadził napastnika Matteo Cancellieriego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 86. minucie boisko opuścili zawodnicy Sampdorii: Nicola Murru, Manolo Gabbiadini, a na ich miejsce weszli Tommaso Augello, Fabio Quagliarella. W tej samej minucie trener Sampdorii postanowił bronić wyniku i postawił na defensywę. Za napastnika Francesca Caputa wszedł Radu Matei, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gospodarzy utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę drużynie gospodarzy udało się strzelić gola i wygrać. W ostatnich minutach spotkania na boisku kibice domagali się kolejnych bramek. W 90. minucie wynik ustalił Nicola Murru. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 3-1. Piłkarze Sampdorii dostali w meczu cztery żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Jedenastka Sampdorii dokonała pięciu zmian. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższy wtorek zespół Sampdorii zawalczy o kolejne punkty we Florencji. Jego przeciwnikiem będzie ACF Fiorentina. Tego samego dnia Cagliari Calcio zagra z jedenastką Verona FC na jej terenie.