Obrońca Walukiewicz rozegrał całe spotkanie. Cagliari nie ma ostatnio dobrej passy. To piąte z rzędu przegrane spotkanie, a ostatnie zwycięstwo piłkarze tego klubu zanotowali pod koniec listopada - wówczas wygrali właśnie w Pucharze Włoch z Veroną. Niespodziankę sprawiła ekipa SPAL Ferrara. Grający w drugiej lidze zespół wyeliminował wyżej notowane Sassuolo 2-0, a bramki zdobyli w drugiej połowie Simone Missiroli i Lorenzo Dickmann. Drużyna z Serie A mecz kończyła w dziesiątkę, bo w 47. minucie czerwoną kartkę zobaczył Filip Djuričić. Kolejnym rywalem SPAL będzie Juventus Turyn, który dzień wcześniej awansował do ćwierćfinału po dogrywce z Genoą 3-2. Tym razem Wojciecha Szczęsnego zabrakło w bramce "Juve". Zastąpił go słynny Gianluigi Buffon, który pod koniec stycznia skończy 43 lata. W tej fazie Pucharu Włoch jest też Napoli, które w środę pokonało na własnym stadionie drugoligowe Empoli 3-2, a o sukcesie zdecydował gol Andrei Petagny w 77. minucie. Wcześniej goście, bez Szymona Żurkowskiego w kadrze meczowej, dwukrotnie wyrównywali po strzałach Szwajcara Nedima Bajramiego. Piotr Zieliński z Napoli wszedł na boisko w 70. minucie, a Arkadiusz Milik pozostaje odsunięty od zespołu. W ćwierćfinale rywalem ekipy z Neapolu będzie zwycięzca pojedynku między Romą a Spezią. Z kolei Inter pokonał na wyjeździe po dogrywce 2-1 Fiorentinę, w składzie której zabrakło tym razem bramkarza Bartłomieja Drągowskiego (był w rezerwie). Tuż przed końcem dodatkowego czasu gry zwycięstwo "Nerazzurim" zapewnił belgijski snajper Romelu Lukaku. W ćwierćfinale dojdzie do derbów Mediolanu, gdyż przeciwnikiem Interu będzie Milan, który we wtorek pokonał w serii rzutów karnych Torino 5-4. Po 90 minutach i dogrywce był bezbramkowy remis. W zespole z Turynu do 63. minuty grał Karol Linetty. Pozostałe mecze 1/8 finału rozegrane zostaną 19 i 21 stycznia. Ćwierćfinały zaplanowane są na 27 stycznia.