Klub z Neapolu jest bardzo zainteresowany pozyskaniem rewelacji początku sezonu Serie A - Krzysztofa Piątka. Polski napastnik strzelił dziewięć goli w ośmiu meczach i ściągnął na siebie uwagę wielkich klubów. Prezes De Laurentiis spotkał się nawet z szefem Genoi - Enrico Preziosim i jak twierdzą włoskie media, chciałby już zimą ściągnąć polskiego napastnika płacąc 35 mln euro. Szef Napoli marzy jednak po cichu, że uda mu się skłonić do powrotu Edinsona Cavaniego. Urugwajczyk był gwiazdą Napoli w latach 2010-2013, gdy w 138 meczach strzelił 104 gole. W lipcu 2013 roku odszedł do PSG za 63 mln euro. Zdobył już dla paryskiego giganta 176 bramek, ale jego współpraca z nowymi gwiazdami PSG - Neymarem i Kylianem Mbappe nie układa się najlepiej i zachodnie media od dłuższego czasu sugerują, że może zdecydować się na zmianę klubu. W Neapolu przyjęliby go z otwartymi ramionami. Co więcej, De Laurentiis powiedział, że transfer jest całkowicie realny, a wszystko zależy od samego piłkarza. - Drzwi Napoli stoją dla niego otworem. Nie jestem Katarczykiem, więc jeśli nie chce grać dla PSG i zdecyduje się na redukcję swoich zarobków, to osiągniemy porozumienie z szefami paryskiego klubu. Nikt przecież nie chce trzymać piłkarza wbrew jego woli - powiedział De Laurentiis. MZ