Przed ostatnią serią spotkań bliżej wicemistrzostwa, premiowanego grą w fazie grupowej Ligi Mistrzów, jest Roma. Klub Szczęsnego ma jeden punkt przewagi nad Napoli. W niedzielę rzymianie podejmą u siebie Genoa CFC (godz. 18.00). O tej samej godzinie rozpocznie się pojedynek Sampdorii Genua z Napoli."To był wspaniały rok, w którym zaprezentowaliśmy spektakularny futbol. Byłoby wspaniale, gdybyśmy zakończyli sezon na drugim miejscu. To jednak nie zależy tylko od nas. Oczywiście chcemy wygrać w Genui, a potem zobaczymy, którą lokatę ostatecznie zajmiemy. Na pewno brakuje nam kilku punktów na które zasłużyliśmy, ale musimy patrzeć w przyszłość. Pokazaliśmy, że możemy walczyć o scudetto" - powiedział pomocnik "Azzurrich" Piotr Zieliński, który trafił na Stadio San Paolo w sierpniu ubiegłego roku za około 14 milionów euro. Reprezentant Polski już teraz może ten sezon zaliczyć do udanych. Dotychczas wystąpił w 35 spotkaniach Serie A. Strzelił pięć goli i zapisał na swoim koncie siedem asyst."Pozytywnie oceniam ten sezon. Wyniki na pewno są dobre, ale wiem też, że mogę zrobić więcej. Musimy zrobić kolejny krok do przodu. Jestem pewien, że możemy tego dokonać już w przyszłym roku. Będziemy robić wszystko, żeby wygrać coś ważnego i dać naszym kibicom wielką radość, bo na to zasługują" - podkreślił Zieliński.Pytanie tylko, czy Zieliński zostanie w Neapolu. Polski pomocnik, swoimi dobrymi występami, zwrócił na siebie uwagę kilku mocnych klubów. Ostatnio pojawiła się informacja, że zainteresowany 23-letnim zawodnikiem jest Manchester United. Pierwsze dwa zespoły Serie A mają zapewniony udział w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Zespół z trzeciego miejsca będzie musiał "przebijać" się do piłkarskiego raju przez eliminacje. Wyniki, terminarz i tabela Serie A