Piotr Zieliński po dwóch pierwszych meczach sezonu 2018/2019 Serie A jest jednym z najczęściej komentowanych w Italii zawodników. Współlideruje klasyfikacji strzelców (2 gole), a jego klub prowadzi w tabeli ligowej wespół z turyńskim Juventusem. Polski pomocnik gra świetnie, dwa razy trafił do siatki Milanu i jest porównywany do sław włoskiej ekstraklasy, jak choćby do Pavla Nedveda. Zgodnie z informacjami dziennika "La Repubblica" polski piłkarz ma dostać znaczną podwyżkę i nowy kontrakt. Będzie zarabiał około 2-2,5 miliona euro za sezon i podpisze kontrakt do 2023 roku. Dodatkowo w umowie ma się znaleźć klauzula odstępnego w wysokości 100 milionów euro, czy o 35 milionów większa, niż dotychczasowa. Zieliński w ekipie Carlo Ancelottiego jest kluczowym zawodnikiem, a na postępy w jego grze pilnie zerkają większe i bogatsze firmy od Napoli. - Cieszę się z bramek, ale przede wszystkim z tego, że pomogłem drużynie wygrać z Milanem. Pierwszy raz w karierze udało mi się strzelić dwa gole w jednym meczu, zamierzam trafiać jeszcze częściej w tym sezonie - powiedział nasz 24-letni reprezentant, który nie emocjonuje się doniesieniami mediów, ale skupia na kolejnych wyzwaniach. Co ciekawe, Piotr Zieliński już wkrótce może zostać Polakiem z największą w karierze liczbie meczów w Serie A. Na razie liderem jest Zbigniew Boniek, który zagrał w Italii 157 meczów. Zieliński ma jedno spotkanie na koncie mniej, a przed sobą cały sezon, żeby poprawić i wyśrubować rekord.