Im bliżej zimowego okna transferowego tym więcej doniesień dotyczących sytuacji Arkadiusza Milika. Według włoskich mediów, Polakiem interesuje się wiele europejskich drużyn, ale najbliżej pozyskania polskiego napastnika jest Inter Mediolan, który walczy o wyjście z grupy Ligi Mistrzów. We wtorek ekipa trenera Antonio Conte zagra z Borussią Moenchengladbach w meczu grupy B. Jedynym problemem w negocjacjach z przyszłym klubem ma być kwota jakiej oczekują władze Napoli. Według "Tuttosport", klub wycenił napastnika na 18 milionów euro i jest to kwota, której prezes drużyny z Neapolu Aurelio De Laurentiis nie zamierza obniżać. Jak donoszą włoskie portale, "Nerazzurri" nie zamierzają za to wydawać dużych pieniędzy na transfer Polaka. Chcą jednak dokonać wymiany, w której wzięliby udział Matias Vecino i Radja Nainggolan. Czy takie rozwiązanie ma szanse powodzenia oraz czy wszelkie doniesienia na temat polskiego napastnika okażą się prawdą? Najszybciej przekonamy się podczas zimowego okna transferowego. Sytuacja Arkadiusza Milik w Napoli jest daleka od ideału. Polak nie został zgłoszony do rozgrywek Serie A i Ligi Europy i jedyne co łączy go z zespołem to wspólne treningi. Transfer w zimowym oknie transferowym wydaje się nieunikniony. PI, Polsat Sport