Drużyna Sampdorii przed meczem zajmowała 20. pozycję w tabeli, zatem musiała zdobywać punkty, żeby wyrwać się ze strefy spadkowej. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 29 spotkań jedenastka Sampdorii wygrała 11 razy i zanotowała osiem porażek oraz 10 remisów. W pierwszej połowie nie doszło do żadnych przełomowych wydarzeń w meczu, mimo starań z obu stron. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę jedenastka Sampdorii rozpoczęła w zmienionym składzie, za Andreę Bertolacciego, Mehdiego Marcela weszli Albin Ekdal, Fabio Depaoli. Tuż po przerwie zespół gospodarzy pokazał swoją wyższość. W 48. minucie na listę strzelców wpisał się Rodrigo Palacio. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Roberto Soriano. W 54. minucie za Andreasa Olsena wszedł Riccardo Orsolini. Trener Sampdorii postanowił zagrać agresywniej. W 62. minucie zmienił pomocnika Jakuba Janktę i na pole gry wprowadził napastnika Gianlucę Caprariego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Pomimo strzelenia gola nie udało się odwrócić losów meczu gdyż przeciwnicy także zdobyli bramkę. Piłkarze gości odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 64. minucie Manolo Gabbiadini wyrównał wynik meczu. Przy zdobyciu bramki pomógł Ronaldo Vieira. Trener Bologna FC wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Federica Santandera. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Blerim Dzemaili. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić zwycięską bramkę. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Sampdoria: Bartoszowi Bereszyńskiemu w 72. i Nicoli Murru w 77. minucie. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Bologna FC doszło do zmiany. Jerdy Schouten wszedł za Andreę Polego. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Bologna FC w 78. minucie spotkania, gdy Mattia Bani strzelił drugiego gola. Asystę przy bramce zanotował Ibrahima M'baye. W 83. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Jerdego Schoutena z Bologna FC, a w 87. minucie Omara Colleya z drużyny przeciwnej. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 2-1. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy, a zawodnikom Sampdorii przyznał trzy. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą środę drużyna Sampdorii rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie US Lecce. Tego samego dnia Cagliari Calcio będzie gościć jedenastkę Bologna FC.