Jedenastka Genoa CFC przed meczem zajmowała 19. pozycję w tabeli, zatem musiała zdobywać punkty, żeby wyrwać się ze strefy spadkowej. Już w początkowych minutach meczu dokonano zmiany. W 12. minucie Roberto Inglese zastąpił Andreasa Corneliusa. W 23. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Ivana Radovanovicia z Genoa CFC, a w 29. minucie Matteo Scozzarellę z drużyny przeciwnej. Tymczasem to piłkarze Parmy Calcio otworzyli wynik. W 38. minucie Juraj Kucka dał prowadzenie swojej drużynie. Asystę zanotował Dejan Kulusevski. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Parmy Calcio w 42. minucie spotkania, gdy Andreas Cornelius zdobył drugą bramkę. Przy zdobyciu bramki pomagał Matteo Scozzarella. W pierwszej minucie doliczonego czasu swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Andreas Cornelius z Parmy Calcio. Asystę przy bramce zanotował Yao Gervinho. Na drugą połowę drużyna Genoa CFC wyszła w zmienionym składzie, za Gorana Pandeva wszedł Andrea Pinamonti. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł kolejny gol w tym spotkaniu. W 50. minucie Andreas Cornelius hat-tricka ustrzelił zmieniając wynik na 4-0. Bramka padła po podaniu Dejana Kulusevskiego. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 52. minucie bramkę pocieszenia zdobył Andrea Pinamonti. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Sytuację bramkową stworzył Paolo Ghiglione. W 54. minucie w jedenastce Genoa CFC doszło do zmiany. Peter Ankersen wszedł za Edoarda Goldanigę. Po chwili trener Parmy Calcio postanowił wzmocnić linię pomocy i w 62. minucie zastąpił zmęczonego Matteo Scozzarellę. Na boisko wszedł Hernani, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 71. minucie Lasse Schoene został zmieniony przez Filipa Jagiełłę, co miało wzmocnić zespół Genoa CFC. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Kastriota Dermaku na Giuseppe Pezzellę. Trzeba było trochę poczekać, aby Dejan Kulusevski wywołał eksplozję radości wśród kibiców Parmy Calcio, zdobywając kolejną bramkę w 79. minucie meczu. W 83. minucie arbiter ukarał kartką Christiana Kouamégo, zawodnika gości. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 5-1. Przewaga jedenastki Genoa CFC w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespół poniósł porażkę. Piłkarze gospodarzy otrzymali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy dwie. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę jedenastka Parmy Calcio zawalczy o kolejne punkty w Mediolanie. Jej przeciwnikiem będzie Inter Mediolan. Tego samego dnia Brescia Calcio zagra z jedenastką Genoa CFC na jej terenie.