Zespół Spal przed meczem zajmował 17. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niego na wagę złota. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Jedenastka Cagliari wygrała aż cztery razy, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Cagliari w dziewiątej minucie spotkania, gdy Radja Nainggolan strzelił pierwszego gola. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Cagliari. Drugą połowę drużyna Cagliari rozpoczęła w zmienionym składzie, za Lucasa Nahula wszedł Nahitan Nandez. Między 47. a 59. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom Spal i jedną drużynie przeciwnej. W 60. minucie Jacopo Sala został zastąpiony przez Mattię Valotiego. W 65. minucie w jedenastce Spal doszło do zmiany. Thiago Cionek wszedł za Francesca Vicariego. Drużyna Spal ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy wynik na 2-0 podwyższył Paolo Faragò. W 69. minucie kartkę obejrzał Radja Nainggolan z drużyny gospodarzy. W 71. minucie Radja Nainggolan został zmieniony przez Artura Ionitę, co miało wzmocnić zespół Cagliari. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Mirka Valdifioriego na Gabriele Monciniego. Niedługo później trener Cagliari postanowił bronić wyniku. W 82. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Paola Faraga wszedł Ragnar Klavan, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gospodarzy utrzymać prowadzenie. Od 83. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy oraz dwie drużynie przeciwnej. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-0. Sędzia pokazał cztery żółte kartki zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Spal przyznał pięć. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 27 października jedenastka Spal rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie SSC Napoli. Tego samego dnia Torino FC będzie gościć jedenastkę Cagliari.