Zespół Brescia Calcio przed meczem zajmował 16. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niego na wagę złota. Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 14 starć zespół Brescia Calcio wygrał jeden raz, ale więcej przegrywał, bo aż siedem razy. Sześć meczów zakończyło się remisem. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w czwartym kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę drużyna Brescia Calcio rozpoczęła w zmienionym składzie, za Alfreda Donnarummę wszedł Mario Balotelli. W 53. minucie arbiter pokazał kartkę Erickowi Pulgarowi z jedenastki gości. W 57. minucie Daniele Dessena został zmieniony przez Nikolasa Szpalka. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Fiorentina: Federicowi Chiesie w 66. i Franckowi Ribery'emu w 77. minucie. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Fiorentiny doszło do zmiany. Dušan Vlahović wszedł za Federica Chiesę. Niedługo później trener Brescia Calcio postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 79. minucie zastąpił zmęczonego Romula. Na boisko wszedł Jaromír Zmrhal, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Trener Fiorentiny postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił obrońcę Pola Lirolę i na pole gry wprowadził napastnika Riccarda Sottila. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 88. minucie w drużynie Fiorentiny doszło do zmiany. Kevin-Prince Boateng wszedł za Francka Ribery'ego. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Jedenastka Fiorentiny miała dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter nie ukarał zawodników Brescia Calcio żadną kartką, natomiast piłkarzom gości pokazał trzy żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Brescia Calcio będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Genui. Jej przeciwnikiem będzie Genoa CFC 1893. Natomiast w niedzielę Lazio Rzym zagra z jedenastką Fiorentiny na jej terenie.