Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Drużyna Sampdorii znajduje się na dole tabeli zajmując 20. miejsce, za to zespół Interu Mediolan (”Nerazzurri”) zajmując pierwszą pozycję w rozgrywkach był zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W 10. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Alessandra Bastoniego z Interu Mediolan, a w 16. minucie Emiliana Rigoniego z drużyny przeciwnej. W tym czasie to ”Nerazzurri” otworzyli wynik. W 20. minucie Stefano Sensi dał prowadzenie swojej drużynie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Lautaro Martínez. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Interu Mediolan w 22. minucie spotkania, gdy Alexis Sanchez zdobył drugą bramkę. Przy strzeleniu gola pomagał Stefano Sensi. W 33. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Karola Linettego z Sampdorii, a w 43. minucie Alexisa Sancheza z drużyny przeciwnej. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 46. minucie czerwoną kartkę obejrzał Alexis Sanchez, tym samym zespół gości musiał prawie całą drugą połowę grać w dziesiątkę, mimo to zdołał jeszcze poprawić wynik. Zawodnicy gospodarzy w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. W 55. minucie bramkę kontaktową zdobył Jakub Jankto. Asystę przy golu zaliczył Karol Linetty. Trener Sampdorii postanowił zagrać agresywniej. W 56. minucie zmienił pomocnika Fabia Depaolego i na pole gry wprowadził napastnika Federica Bonazzolego, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W tej samej minucie Lautaro Martínez zastąpił Romelu Lukaku. Chwilę później trener Interu Mediolan postanowił bronić wyniku. W 57. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Antonia Candrevę wszedł Danilo D'Ambrosio, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi ”Nerazzurri” utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę zespołowi ”Nerazzurri” udało się strzelić gola i wygrać. Niedługo później Roberto Gagliardini wywołał eksplozję radości wśród kibiców Interu Mediolan, zdobywając kolejną bramkę w 61. minucie pojedynku. W 65. minucie Stefano Sensi został zmieniony przez Nicola Barellę, co miało wzmocnić drużynę Interu Mediolan. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Albina Ekdala na Ronalda Vieirę oraz Karola Linettego na Gianlucę Caprariego. Jedyną żółtą kartkę w drugiej połowie otrzymał Milan Szkriniar z zespołu gości. Była to 81. minuta spotkania. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-3. Arbiter wręczył trzy żółte kartki i jedną czerwoną piłkarzom gości, a zawodnikom Sampdorii przyznał dwie żółte. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 5 października zespół Sampdorii rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie Hellas Verona FC. Natomiast 6 października Juventus Turyn zagra z drużyną Interu Mediolan na jej terenie.