Drużyna Parmy Calcio przed meczem zajmowała 15. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Już w pierwszych minutach zespół US Sassuolo próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Yao Gervinho z drużyny gospodarzy. Była to 20. minuta meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę jedenastka US Sassuolo rozpoczęła w zmienionym składzie, za Manuela Locatellego wszedł Hamed Traorè. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Parmy Calcio doszło do zmiany. Gastón Brugman wszedł za Matteo Scozzarellę. Trener US Sassuolo postanowił zagrać agresywniej. W 67. minucie zmienił pomocnika Jeremiego Bogę i na pole gry wprowadził napastnika Gregoire'a Defrela. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 72. minucie sędzia przyznał kartkę Pedro Obiangowi z US Sassuolo. W 74. minucie karnego dla Parma Calcio nie wykorzystał Roberto Inglese. Bramkarz wykazał się świetnym refleksem na linii bramkowej. W 78. minucie Roberto Inglese został zmieniony przez Andreasa Corneliusa. Na pięć minut przed zakończeniem pojedynku w jedenastce US Sassuolo doszło do zmiany. Mehdi Bourabia wszedł za Francesca Magnanellego. Chwilę później trener Parmy Calcio postanowił wzmocnić linię pomocy i w 88. minucie zastąpił zmęczonego Dejana Kulusevskiego. Na boisko wszedł Mattia Sprocati, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Arbiter wręczył żółte kartki zawodnikom Parma Calcio: Riccardowi Gagliolowi w 89. minucie i Simone Iacoponiemu w trzeciej minucie doliczonego czasu starcia. W piątej minucie doliczonego czasu spotkania gola samobójczego strzelił zawodnik US Sassuolo Mehdi Bourabia. Przewaga zespołu US Sassuolo w posiadaniu piłki była ogromna (65 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia pokazał trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom US Sassuolo wręczył jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół US Sassuolo rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Atalanta Bergamo. Natomiast w poniedziałek Torino FC zagra z jedenastką Parmy Calcio na jej terenie.