Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 23 razy. Zespół Torino FC wygrał aż dziewięć razy, zremisował tyle samo, a przegrał tylko pięć. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu to zawodnicy Bologna FC otworzyli wynik. W 18. minucie Mattias Svanberg dał prowadzenie swojemu zespołowi. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Roberto Soriano. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Cristianowi Ansaldiemu z Torino FC. Była to 45. minuta pojedynku. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Bologna FC. Drugą połowę drużyna Bologna FC rozpoczęła w zmienionym składzie, za Rodriga Palacia wszedł Federico Santander. Kibice Bologna FC nie mogli już doczekać się wprowadzenia Nicolę Sansonego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie cztery zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Musa Barrow. Na murawie, jak to często zdarzało się Torino FC w tym sezonie, pojawił się Temitayo Olaoluwa, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 50. minucie Cristiana Ansaldiego. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Torino FC: Tomásowi Rincónowi w 56. i Áleksowi Berenguerowi w 60. minucie. Zespół Bologna FC długo cieszył się prowadzeniem. Trwało to aż 48 minut, jednak drużyna gości doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Simone Zaza. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Bramka padła po podaniu Simone Verdiego. W 72. minucie Jerdy Schouten zastąpił Nicolása Domíngueza. W tej samej minucie Mattias Svanberg został zmieniony przez Andriego Baldurssona, a za Musę Juwarę wszedł na boisko Andreas Olsen, co miało wzmocnić jedenastkę Bologna FC. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Armanda Izza na Nicolasa Nkoulou w 76. minucie oraz Lévy'ego Djidjego na Christiana Celesię w drugiej minucie doliczonego czasu meczu. Między 76. a 85. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po trzy żółte kartki. Drużyna Bologna FC w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany.