Zespół SSC Napoli bardzo potrzebował punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Jedenastka ta zajmowała szóste miejsce i była zdecydowanym faworytem spotkania. Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 31 starć drużyna SSC Napoli wygrała 16 razy i zanotowała 11 porażek oraz cztery remisy. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy SSC Napoli w siódmej minucie spotkania, gdy Kostas Manolas zdobył pierwszą bramkę. Przy zdobyciu bramki pomagał Matteo Politano. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu SSC Napoli. W 46. minucie kartkę otrzymał Takehiro Tomiyasu z jedenastki gospodarzy. Niedługo później trener SSC Napoli postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 61. minucie zastąpił zmęczonego Hirvinga Lozana. Na boisko wszedł Lorenzo Insigne, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W tej samej minucie Matteo Politano został zastąpiony przez José Callejóna. Między 65. a 78. minutą, boisko opuścili piłkarze Bologna FC: Ladislav Krejczi, Andreas Olsen, Nicolás Domínguez, Gary Medel, na ich miejsce weszli: Mitchell Dijks, Riccardo Orsolini, Andrea Poli, Andri Baldursson. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Eljifa Elmasa, Arkadiusza Milika zajęli: Fabián Ruiz, Dries Mertens. Drużyna gości długo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to aż 73 minuty, jednak jedenastka Bologna FC doprowadziła do remisu. Gola strzelił Musa Barrow. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Asystę zanotował Roberto Soriano. W 83. minucie Piotr Zieliński został zmieniony przez Allana, co miało wzmocnić zespół SSC Napoli. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Ibrahimę M'baye na Stefana Denswila. W doliczonym czasie gry kartkę dostał Giovanni Di Lorenzo, piłkarz gości. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Obie drużyny dokonały po pięć zmian w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Bologna FC zawalczy o kolejne punkty w Mediolanie. Jego przeciwnikiem będzie AC Milan. Natomiast w niedzielę Udinese Calcio zagra z zespołem SSC Napoli na jego terenie.