Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Jedenastka Genoa CFC przebywa na dole tabeli zajmując 16. pozycję, za to drużyna Juventusu Turyn (”Stara Dama”) zajmując pierwsze miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Od siódmej minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Genoa CFC i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę zespół Genoa CFC rozpoczął w zmienionym składzie, za Lasse Schoenego wszedł Lukas Lerager. Trener Genoa CFC wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Arnalda Sanabrię. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie trzy strzelone gole. Murawę musiał opuścić Andrea Favilli. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić pierwszą bramkę. Niedługo po przerwie jedenastka gości trafiła do bramki rywala. W pierwszych minutach drugiej połowy bramkę zdobył Paulo Dybala. To już dziesiąte trafienie tego piłkarz w sezonie. Sytuację bramkową stworzył Juan Cuadrado. Drużyna gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka ”Starej Damy”, strzelając kolejnego gola. W 56. minucie na listę strzelców wpisał się Cristiano Ronaldo. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 24 zdobyte bramki. Asystę przy golu zanotował Miralem Pjanić. W 58. minucie kartkę dostał Stefano Sturaro, zawodnik Genoa CFC. W 62. minucie Paolo Ghiglione został zmieniony przez Antonia Barrecę. Chwilę później trener Juventusu Turyn postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 66. minucie na plac gry wszedł Douglas Costa, a murawę opuścił Federico Bernardeschi. Douglas Costa spełnił oczekiwania trenera strzelając jedną bramkę. Był to jego pierwszy gol w tegorocznych rozgrywkach. W 70. minucie arbiter pokazał kartkę Francescowi Cassacie z zespołu gospodarzy. Niedługo później Douglas Costa wywołał eksplozję radości wśród kibiców Juventusu Turyn, zdobywając kolejną bramkę w 73. minucie starcia. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Paulo Dybala. W 74. minucie Miralem Pjanić został zmieniony przez Aarona Ramseya, a za Cristiana Ronalda wszedł na boisko Gonzalo Higuain, co miało wzmocnić drużynę Juventusu Turyn. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Stefana Sturara na Davide Biraschiego. Piłkarze Genoa CFC szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. Na kwadrans przed zakończeniem pojedynku wynik ustalił Andrea Pinamonti. Bramka padła po podaniu Davide Biraschiego. W 78. minucie Francesco Cassata został zmieniony przez Gorana Pandeva, co miało wzmocnić zespół Genoa CFC. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Paula Dybalę na Marca Olivieriego oraz Adriena Rabiota na Blaise'a Matuidiego. W 80. minucie sędzia przyznał kartkę Andrei Masiellowi z Genoa CFC. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-3. Jedenastka ”Starej Damy” była w posiadaniu piłki przez 62 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym spotkaniu. Zawodnicy gospodarzy dostali w meczu pięć żółtych kartek, natomiast ich przeciwnicy jedną. Obie drużyny dokonały po pięć zmian w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Juventusu Turyn zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Torino FC. Natomiast w niedzielę Udinese Calcio będzie gościć jedenastkę Genoa CFC.