Jedenastka Brescia Calcio przed meczem zajmowała 18. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 18 spotkań jedenastka Verona FC wygrała sześć razy, ale więcej przegrywała, bo siedem razy. Pięć meczów zakończyło się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Brescia Calcio: Brunonowi Martelli w 5. i Massimilianowi Mangravitiemu w dziewiątej minucie. W 16. minucie Marash Kumbulla został zmieniony przez Pawła Dawidowicza. W 19. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Alana Empereura z Verona FC, a w 36. minucie Aleša Matějů z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę drużyna Brescia Calcio rozpoczęła w zmienionym składzie, za Massimiliana Mangravitiego wszedł Emanuele Ndoj. Na początku drugiej połowy zawodnicy Verona FC nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy bramkę zdobył Eddy Salcedo. Asystę zanotował Miguel Veloso. Chwilę później trener Verona FC postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 54. minucie na plac gry wszedł Matteo Pessina, a murawę opuścił Miguel Veloso. Matteo Pessina spełnił oczekiwania trenera strzelając jedną bramkę. Był to jego drugi gol w tegorocznych rozgrywkach. A kibice Brescia Calcio nie mogli już doczekać się wprowadzenia Alessandra Matriego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Alfredo Donnarumma. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić kontaktowego gola. W 73. minucie w zespole Verona FC doszło do zmiany. Mariusz Stępiński wszedł za Eddego Salceda. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Verona FC, zdobywając kolejną bramkę. Na dziewięć minut przed zakończeniem starcia wynik na 2-0 podwyższył Matteo Pessina. Przy strzeleniu gola pomógł Mattia Zaccagni. Bramkarz Verona FC wielokrotnie wychodził z opresji obronną ręką. Skutecznie interweniował w meczu sześć razy, ale nie zachował czystego konta. W 85. minucie na listę strzelców wpisał się Mario Balotelli. Bramka padła po podaniu Romula. Na cztery minuty przed zakończeniem pojedynku w jedenastce Brescia Calcio doszło do zmiany. Felipe Curcio wszedł za Brunona Martellę. Jedyną kartkę w drugiej połowie sędzia pokazał Sandrowi Tonalemu z Brescia Calcio. Była to 90. minuta spotkania. Zespołowi Brescia Calcio zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem drużyny Verona FC. Piłkarze Verona FC dostali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy cztery. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna Brescia Calcio rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Torino FC. Tego samego dnia Inter Mediolan będzie rywalem jedenastki Verona FC w meczu, który odbędzie się w Mediolanie.