W pokonanej drużynie całe spotkanie z ławki rezerwowych obejrzał bramkarz reprezentacji Polski Wojciech Szczęsny. Najwięcej emocji przyniosło ostatnie 11 minut gry. Wcześniej Lazio prowadziło pewnie 2-0 po dwóch trafieniach Ciro Immobile. 27-letni napastnik w 32. minucie wykorzystał rzut karny, który podyktowano po faulu golkipera ekipy z Turynu Gianluigiego Buffona, a w 54. pokonał bramkarza gości, wieńcząc w ten sposób dośrodkowanie Marco Parolo. Zawodnicy "Starej Damy" za odrabianie strat zabrali się dopiero w końcówce. Autorem obu trafień był Paulo Dybala. Najpierw wpisał się na listę strzelców w 85. minucie po efektownym rzucie wolnym. Argentyńczyk przywrócił nadzieje kibicom mistrza kraju sześć minut później, gdy skutecznie egzekwował "jedenastkę". Gracze Lazio jednak nie pozwolili rywalom na to, by przedłużyć losy rywalizacji - w trzeciej minucie doliczonego czasu gry Alessandro Murgia ustalił wynik spotkania. To czwarty triumf drużyny z Rzymu w rywalizacji o Superpuchar Włoch. Wcześniej wywalczyli go w 1998, 2000 i 2009 roku.