- Jestem zadowolony z występu, ale sezon jest długi i mamy parę celów do zrealizowania. Już koncentrujemy się na następnym meczu - powiedział Krzysztof Piątek po zwycięstwie nad SSC Napoli. Piątek jest objawieniem sezonu w Italii, najpierw trafiał jak najęty w barwach Genoa CFC, a teraz kapitalnie rozpoczął swoją przygodę z AC Milan. - To dopiero pierwsze moje mecze w Mediolanie, a ja chcę utrzymać skuteczność przez cały czas. To też ważne dla zespołu. Dużo pracy jeszcze nas czeka, zobaczymy co będzie w niedzielę - skromnie podsumował nasz zawodnik. Dziennikarz zapytał "El Pistolero" o jego wrażenia w Mediolanie po przyjściu do jednego z najsłynniejszych klubów świata. - Jestem napastnikiem, w każdym meczu chcę strzelać gole. Jeszcze dogrywam się z chłopakami, szukam lepsze współpracy na boisku i jeszcze mogę lepiej się ustawiać - mówił Polak. Jaki jest jego sekret sukcesu? Bardzo prosty. - Ciężko pracowałem w Polsce i we Włoszech. Byłem gotowy na wyzwania i jak mam szansę, to staram się ją wykorzystać - powiedział Piątek. Nasz snajper gra z numerem "19" na plecach, choć chciał w Milanie zostać "9". Na ten numer, który w przeszłości nosiły legendy futbolu, Polak musi jednak zapracować. - Ja wyraziłem chęć wzięcia dziewiątki. Dyrektorzy klubu powiedzieli mi, że jest tutaj taki zwyczaj, że dają "9" osobie, która na to zasługuje. Ja zrobię wszystko, żeby w przyszłości tę "9" wziąć - zakończył wywiad Krzysztof Piątek. Za: TVP Sport Zobacz wyniki Pucharu Włoch