AC Milan w tym sezonie Serie A po raz kolejny pokazuje, że pod wodzą Stefano Piolego jest drużyna grającą niezwykle efektywnie. I to nawet, kiedy w składzie brakuje największych gwiazd. Tak było chociażby w meczu ze Spezią, w którym w składzie Rossonerich zabrakło między innymi Zlatana Ibrahimovicia, Simona Kjaera czy Alessandro Florenziego.Fani AC Milan mieli sporo obaw szczególnie o grę w formacji ataku, w której wystąpił niedoświadczony Daniel Maldini, syn słynnego Paolo i wnuk Cesare, legend nie tylko mediolańskiej, ale i włoskiej piłki. Jednak wydaje się, że akurat trzecie pokolenie tego szlachetnego rodu ma najmniej piłkarskiego talentu.Mimo to właśnie Daniel Maldini zdobył pierwszą bramkę dla AC Milan, trafiając do siatki w 48. minucie. Był to jego pierwszy gol w seniorskiej drużynie swojego ukochanego klubu. W 80. minucie do wyrównania doprowadził Daniele Verde, ale na trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry decydujący cios zadał Brahim Diaz i drużyna z Mediolanu wygrała to spotkanie 2:1, odnosząc piąte zwycięstwo w szóstym meczu, cały czas pozostając bez porażki w Serie A.KK