Juventus Turyn w bardzo słabym stylu zakończył miniony rok i przegrał 0-3 z Fiorentiną. Trener "Starej Damy" Andrea Pirlo zdecydowanie stwierdził, że nie chce powtórki tak słabego spotkania w wykonaniu swoich zawodników i można było odnieść wrażenie, że wzięli sobie oni jego słowa do serca. Gospodarze w przeciągu całego spotkania prezentowali się lepiej, choć Udinese również potrafiło dochodzić do głosu. W 12. minucie Rodrigo De Paul trafił nawet do siatki, lecz gol nie został uznany. Kilka chwil wcześniej jeden z jego klubowych kolegów przyjął futbolówkę ręką. Na odpowiedź "Starej Damy" nie trzeba było czekać zbyt długo. Piłkarze Juventusu przejęli piłkę na połowie rywali, co wykorzystał Cristiano Ronaldo. Portugalczyk wpadł w pole karne i oddał strzał, po którym futbolówka zatrzepotała się w siatce. Serie A - wyniki, tabela, strzelcyZawodnicy Pirlo nie przestawali atakować i przed zakończeniem pierwszej części gry bliski trafienia do siatki był Aaron Ramsey. Na posterunku stanął jednak Juan Musso i obronił strzał pomocnika. O wiele skuteczniejszy okazał się natomiast Federico Chiesa tuż po rozpoczęciu drugiej części gry. Reprezentant Włoch otrzymał dobre podanie z głębi boiska i pewnie dopełnił formalności. Ramsey finalnie trafił do siatki po zamieszaniu w polu karnym Udinese. Sędzia początkowo uznał bramkę, lecz zmienił zdanie po interwencji systemu VAR. Jak się okazało były gracz Arsenalu pomagał sobie przyjąć piłkę ręką. Wątpliwości nie było natomiast w 70. minucie gdy w sytuacji sam na sam znalazł się CR7 i płaskim strzałem pokonał Musso. Ponownie nie popisali się gracze gości, a szczególnie Samir, który zdecydowanie za lekko podawał piłkę do De Paula. Zawodnicy Luki Gottiego mieli jeszcze jedną szansę na trafienie już po kilku minutach. Marvin Zeegelaar otrzymał dobre podanie w polu karnym Juve i zdecydował się na strzał. Pędząca piłka odbiła się jednak od poprzeczki. Szczęsnego udało się pokonać dopiero w 90. minucie starcia. Nahuel Molina popędził prawą flanką boiska i zagrał piłkę wzdłuż linii bramkowej. Interwencję reprezentantowi Polski dobrym ruchem do piłki utrudnił Ilija Nestorovski, do siatki z najbliższej odległości wbił ją Zeegelaar. Trafienie dodatkowo zmotywowało... gospodarzy i błyskawicznie strzelili oni kolejną bramkę. Paulo Dybala wbiegł z futbolówką w pole karne i pewnie pokonał Musso. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź! PA