Jak donosi dzisiejsze wydanie turyńskiego dziennika "Tuttosport" negocjacje Juventusu z Napoli są bardzo trudne. Włodarze "Starej Damy" nie są skłonni spełnić żądań Napoli, natomiast "Azzurri" mieli odrzucić pierwszą ofertę za Arkadiusza Milika. Początkowo Aurelio De Laurentiis stwierdził, że jeżeli jakiś włoski klub będzie chciał kupić polskiego napastnika, to musi liczyć się z kosztem 50 milionów euro. Już wcześniej włoskie media donosiły, że kwota ta jest w zasięgu jedynie Tottenhamu, Juventusu i Atletico Madryt. Hiszpanie mieli się porozumieć z Napoli, choć ostatecznie nie złożyli oficjalnej oferty za Milika. De Laurentiis również ma być przychylny dla Tottenhamu, który do oferty chciałby dołączyć kartę Lucasa Moury. Milik zdecydował się jednak na przejście do Juventusu, a klub z Turynu miał spotkać się już z odmową ze strony "Azzurrich". Włodarze ekipy spod Wezuwiusza odrzucili oferty zakładające dodanie do nich kart wypożyczonego do Genoi - Cristian Romero, o czym poinformował wczoraj Romeo Agresti. Napoli nie jest również przekonane do innej możliwości, która uzupełniałaby transfer o Lukę Pellegriniego (obecnie wypożyczonego do Cagliari). De Laurentiis ma rozważyć jedynie ofertę wymiany za byłego gracza Fiorentiny - Federica Bernardeschiego.