Jak podaje dziennik "Tuttosport" Blaise Matuidi, Daniele Rugani i Paulo Dybala wrócili do regularnych treningów i nie wykazują żadnych negatywnych powikłań po koronawirusie.Turyńska gazeta twierdzi, że jedną z największych obaw lekarzy klubowych były przewlekłe problemy z oddychaniem, które występowały u pacjentów wyleczonych z choroby. O ile Matuidi i Rugani przechodzili wirusa w bardzo łagodny sposób, to Dybala chorował przez 45 dni. Argentyńczyk w czasie infekcji był czterokrotnie poddany testom na obecność koronawirusa i wszystkie wykazały wynik pozytywny. Były zawodnik m.in. Palermo dopiero 6 maja potwierdził, że pokonał COVID-19.