Co? Gdzie? Kiedy? Bądź na bieżąco i sprawdź Sportowy Kalendarz! - Wszyscy gotowi byli urządzić nam pogrzeb. Tymczasem my po prostu zapisaliśmy się w historii - tak zwycięstwo po wyjątkowo trudnym na początku sezonie podsumował prezes klubu Andrea Agnelli. Prasa na stronach internetowych pisze o "zwycięskim marszu" turyńczyków po tzw. scudetto i przypomina, że w tym sezonie była to nadzwyczaj trudna droga. Na początku rozgrywek, po serii zupełnie niezrozumiałych i wywołujących szok wśród kibiców porażek w kolejnych meczach, "Juve" zajmowało niskie miejsca w tabeli i sporo czasu musiało upłynąć zanim zaczęło się po niej wspinać. Jeszcze w październiku było na 14. pozycji, w co dzisiaj aż trudno uwierzyć - zauważają komentatorzy. Przyznają teraz rację trenerowi Massimiliano Allegriemu, który w tamtych trudnych chwilach powtarzał: "Cierpliwości, potrzeba cierpliwości". Tymczasem jeszcze kilka miesięcy temu jego nadzwyczajny spokój oraz te słowa nie przekonywały największych sceptyków. Ale właśnie wtedy przyszła kolej na 15 sukcesów z rzędu. Długo jednak po piętach deptało turyńskiej drużynie Napoli. O wszystkim zdecydowała jego przegrana z Romą na stołecznym Stadionie Olimpijskim w dniu Święta Wyzwolenia we Włoszech. Świętowanie mistrzowskiego tytułu natychmiast rozpoczęło się w ośrodku klubu w Vinovo pod Turynem. Zorganizowanej tam feście piłkarzy i noszonego przez nich na rękach trenera towarzyszy rozpowszechnione w internecie hasło: "We Made Hi5tory". Massimiliano Allegri napisał na Twitterze: "Mówię zawsze, że rośnie się w siłę tylko przechodząc przez trudności. Jeśli chodzi o naszą drogę, jestem jeszcze bardziej dumny". Przypomniał też swoje słowa z początku trudnego sezonu: "Serie A to nie finał na 100 metrów, ale maraton; potrzeba cierpliwości, by odnaleźć właściwy rytm". Piłkarze założyli na poniedziałkową imprezę przygotowane zawczasu koszulki z napisem "Mistrzowie 2016" i z numerem "34" na plecach, co odnosi się do liczby zdobytych w historii klubu mistrzowskich tytułów. Media zauważają, że liczba ta uwzględnia także dwa tytuły odebrane Juventusowi w rezultacie wybuchu w 2006 roku afery z ustawianiem meczów kilku klubów. Drużyna została wówczas zdegradowana do Serie B i odebrano jej pierwsze miejsce zajęte w 2004 i 2005 roku, z czym nigdy się nie pogodziła. Formalnie jest to 32. mistrzostwo Juventusu, który ma ich najwięcej spośród wszystkich włoskich klubów. Po raz pierwszy klub z Piemontu zdobył tytuł w 1905 roku. Agencja Ansa najwyższą notę, czyli 10 punktów dała 38-letniemu bramkarzowi Gianluigiemu Buffonowi. Podkreśliła, że kolejny rok z rzędu ten weteran rozgrywek udowodnił, że "nie ma wieku". Taką samą ocenę otrzymał Allegri za to, że rozwiał "czarne chmury" nad klubem na początku sezonu i wypracował skuteczną taktykę, polegającą na połączeniu "staruszków", jak sam mówi, i młodych piłkarzy. Serie A: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz