Milan objął prowadzenie w 21. minucie. Z dystansu przymierzył Keisuke Honda, Pierluigi Gollini tylko sparował piłkę, a do odbitej futbolówki najszybciej doskoczył Jeremy Menez z bliska trafiając do siatki. Wcześniej szanse na prowadzenie mieli gospodarze, ale Giampaolo Pazzini, były piłkarz Milanu, przegrał pojedynek z Gianluigim Donnarummą. Paweł Wszołek na murawie spędził 61 minut, ale niczym szczególnym się nie wyróżnił, a zastąpił go Juan Gomez. Dominik Furman nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych. Chwilę później kibicom gospodarzy zadrżały mocniej serca, ponieważ rozpędzony Carlos Bacca wpadł na Golliniego, bramkarz Hellasu potrzebował pomocy lekarskiej, ale doszedł do siebie i mógł kontynuować grę. W 68. minucie Milan mógł prowadzić 2-0. Z prawej strony piłkę wrzucił Bacca, Gollini zdołał ją sprawować do boku, ale trafiła ona do nadbiegającego Meneza, którego strzał zablokował Eros Pizano. Wyrównanie padło w 72. minucie, kiedy Pazzini wykorzystał "jedenastkę". Została ona podyktowana za zagranie ręką Alessia Romagnolego. Obrońca Milanu przepychał się w polu karnym z Pizano, a został trafiony piłką po główce Gomeza. Obie drużyny miały okazję, aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale brakowało wykończenia, a w końcówce wspaniale bronił Donnarumma. Jednak nic nie był w stanie zrobić w piątej minucie doliczonego czasu gry, gdy uderzeniem z rzutu wolnego pokonał go Luca Siligardi. Po jego strzale piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki. Tym samym Hellas Werona zachował jeszcze matematyczne szanse na pozostanie w Serie A. Dwie godziny później okazało się jednak, że było to pyrrusowe zwycięstwo. Carpi pokonało bowiem Empoli FC 1-0 i ma 10 punktów przewagi nad Hellasem na trzy kolejki przed końcem. Jedynego gola strzelił w 84. minucie Kevin Lasagna, dla którego było to piąte trafienie w tym sezonie Serie A jako rezerwowy. W największych europejskich ligach lepsi pod tym względem są tylko Robert Lewandowski (siedem) z Bayernu Monachium i Kamil Grosicki (sześć) z Rennes. Obie drużyny kończyły spotkanie w dziesiątkę. Już w 25. minucie czerwoną kartkę obejrzał Lewan Mchedlidze z Empoli, a w 90. z boiska wyleciał Lorenzo Lollo, w konsekwencji dwóch żółtych. Piotr Zieliński rozegrał w ekipie gości cały mecz. Zobacz sytuację w Serie A