Higuain dołączył do Juventusu w lipcu 2016 roku. "Stara Dama" zapłaciła Napoli za Argentyńczyka 90 milionów euro. Podczas dwóch sezonów strzelił 40 goli dla Juve. Bramki Higuaina nie przyczyniły się jednak do tego, że klub z Turynu odniósł sukces w Lidze Mistrzów.Kiedy w lipcu tego roku do Juventusu trafił Cristiano Ronaldo stało się jasne, że może zabraknąć miejsca dla Argentyńczyka. Higuain twierdzi, że nie chciał odchodzić, ale ma wrażenie, że został do tego zmuszony. Zaznaczył jednak, że nie ma do nikogo w klubie urazy."Mam miłe wspomnienia ponieważ wszyscy traktowali mnie bardzo dobrze. Koledzy z drużyny i kibice darzyli mnie sympatią" - powiedział Higuain na łamach "La Gazzetta dello Sport". "Ale nie prosiłem o zmianę klubu. Wszyscy mówią, że Juventus mnie wyrzucił. Może coś się zepsuło. Decyzja o wyjeździe nie była moja" - podkreślił."Dałem wszystko Juventusowi. Zdobyłem kilka tytułów. Po pojawieniu się Cristiano powiedzieli mi, że nie mogę zostać i że próbują znaleźć rozwiązanie. Najlepszym rozwiązaniem był Milan" - stwierdził argentyński napastnik.Higuain cieszy się życiem w Mediolanie i czeka z niecierpliwością na derby z Interem. W superlatywach wypowiada się o trenerze Milanu Gennaro Gattuso."Szkoda tylko, że zajmujemy dopiero 10. miejsce w tabeli Serie A. Zasługujemy na wyższą lokatę. Poza tym, czuję że to bardzo dobry moment w moim życiu i w karierze. Kocham Gattuso. On patrzy na ciebie i wysyła ci swoją miłość do futbolu" - zaznaczył.Higuain formalnie nadal jest zawodnikiem Juventusu. Do Milanu trafił na wypożyczenie, ale wszystko wskazuje na to, że dojdzie do transferu definitywnego. Argentyńczyk w tym sezonie Serie A strzelił cztery gole. Liderem klasyfikacji strzelców jest Krzysztof Piątek, który ma już na koncie dziewięć trafień. Wyniki, terminarz i tabela Serie A