Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 11 razy. Drużyna Genoa CFC wygrała aż sześć razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Verona FC w 17. minucie spotkania, gdy Ivan Ilić strzelił pierwszego gola. Asystę przy bramce zaliczył Antonín Barák. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Verona FC. Trener Genoa CFC postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Eldor Shomurodov, a murawę opuścił Miha Zajc. Eldor Shomurodov bardzo przysłużył się swojej drużynie strzelając jednego gola. Była to jego trzecia bramka w tegorocznych rozgrywkach. Na drugą połowę zespół Genoa CFC wyszedł w zmienionym składzie, za Lennarta Czyborrę wszedł Luca Pellegrini. Także drużyna Verona FC rozpoczęła w zmienionym składzie, za Matteo Lovata wszedł Yıldırım Çetin. Zespół gospodarzy wyrównał wynik meczu. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Eldor Shomurodov. W 55. minucie Marko Pjaca został zmieniony przez Nicola Rovellę. W 57. minucie kartkę obejrzał Kevin Strootman z jedenastki gospodarzy. Niedługo później Marco Faraoni wywołał eksplozję radości wśród kibiców Verona FC, strzelając kolejnego gola w 61. minucie pojedynku. W 67. minucie Mattia Destro został zmieniony przez Gianlucę Scamaccę, a za Kevina Strootmana wszedł na boisko Goran Pandev, co miało wzmocnić drużynę Genoa CFC. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Marca Faraoniego na Ronalda Vieirę. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartką został ukarany Yıldırım Çetin, piłkarz gości. Trener Verona FC wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Daniela Bessę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Mattia Zaccagni. Zawodnicy gospodarzy w końcu odpowiedzieli zdobyciem bramki. W czwartej minucie doliczonego czasu meczu gola wyrównującego strzelił Milan Badelj. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Piłkarze obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wymienili po pięciu graczy w drugiej połowie. 27 lutego zespół Verona FC zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Juventus Turyn. Natomiast 28 lutego Inter Mediolan będzie rywalem jedenastki Genoa CFC w meczu, który odbędzie się w Mediolanie.