Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 28 starć jedenastka Atalanta BC wygrała 11 razy i zanotowała osiem porażek oraz dziewięć remisów. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Między 19. a 41. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Trener Atalanta BC wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Luisa Murila. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Duván Zapata. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę drużyna Atalanta BC rozpoczęła w zmienionym składzie, za Rema Freulera wszedł Marten de Roon. W 65. minucie Aleksey Miranchuk zastąpił Maria Pašalicia. W tej samej minucie w zespole Atalanta BC doszło do zmiany. Josip Ilicić wszedł za Rusłana Malinowskiego. Na murawie, jak to często zdarzało się Genoa CFC w tym sezonie, pojawił się Paolo Ghiglione, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 68. minucie Domenica Criscita. Przewaga jedenastki Atalanta BC w posiadaniu piłki była ogromna (67 procent), niestety, pomimo takiej przewagi drużynie nie udało się wygrać meczu. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia pokazał dwie żółte kartki zawodnikom Genoa CFC, natomiast piłkarzom gości przyznał jedną. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wymienił czterech zawodników. Natomiast jedenastka Atalanta BC wymieniła pięciu graczy. Obie drużyny będą miały 15-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 6 stycznia drużyna Atalanta BC zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Torino FC. Tego samego dnia US Sassuolo Calcio będzie przeciwnikiem zespołu Genoa CFC w meczu, który odbędzie się w Reggio nell'Emilii.