Ilenia Matilli przebywa w szpitalu od grudnia. Trafiła tam po wypadku samochodowym, w którym zginęła jej najlepsza przyjaciółka. Jak piszą media, w stopniowym budzeniu się pacjentki ze śpiączki rolę odegrała nagrana na wideo wiadomość o wsparciu ze strony Tottiego. "Trzymaj się i nie poddawaj" - powiedział 44-letni były kapitan Romy w specjalnym filmie, który przesłał na prośbę jej rodziców. Po usłyszeniu głosu byłego reprezentanta Włoch Ilenia zaczęła wykazywać dalsze oznaki powrotu do zdrowia i napisała na specjalnej tablicy, że chce poznać swojego idola. Z oświadczenia rzymskiego szpitala Gemelli wynika, że Totti i Ilenia spędzili razem godzinę. Pacjentka miała na sobie koszulkę Romy, na której były piłkarz podpisał się złotym markerem.