Atalanta Bergamo nadal walczy o zakończenie sezonu na miejscu premiowanym grą w europejskich pucharach. Piłkarze Gian Piero Gasperiniego punktują ostatnio regularnie i ewentualna wygrana pozwoliłaby im wskoczyć na czwarte miejsce. Nic więc dziwnego, że to goście dzisiejszego meczu wyszli pierwsi na prowadzenie w starciu z niżej notowaną Fiorentiną. Już w 14. minucie Rusłan Malinowski zagrał precyzyjną piłkę z rzutu rożnego, a Duvan Zapata głową skierował ją do siatki. Strzegący bramki Fiorentiny Bartłomiej Drągowski miał sporo pracy i w większości sytuacji spisywał się znakomicie. Polski golkiper pewnie zatrzymał dwa kolejne uderzenia atakującego "La Dei". Obrona "Violi" nie ułatwiała jednak zadania Drągowskiemu i pod koniec pierwszej połowy ponownie musiał on wyjąć piłkę z bramki. Malinowski posłał świetne podanie do Zapaty, a ten znalazł się tuż przed bramką i dopełnił formalności. Druga połowa rozpoczęła się o wiele lepiej dla piłkarzy gospodarzy. W 57. minucie Martin Caceres odegrał piłkę głową do Duszana Vlahovicia, a ten momentalnie huknął z powietrza i pokonał Pierluigi Golliniego. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie Sprawdź! Stracona bramka zadziałała motywująco na Atalantę i po chwili "La Dea" była bliska odpowiedzi. Ponownie z znakomitej strony pokazał się jednak Drągowski i obronił strzał Rafaela Toloi z bliskiej odległości. O wiele aktywniejsza "Viola" nie przestawała atakować i doprowadziła do wyrównania. Christian Kouame otrzymał znakomite podanie z głębi boiska, w efektowny sposób minął Berata Djimsiti i zagrał wzdłuż linii bramkowej, a nabiegający na futbolówkę Vlahović wpakował ją do siatki. Gospodarze nie nacieszyli się jednak remisem zbyt długo. Kilka chwil później Lucas Martinez Quarta trącił piłkę ręką we własnym polu karnym, a sędzia wskazał na "jedenastkę". Do futbolówki podszedł Josip Ilicić i oddał mocny strzał. Futbolówka odbiła się jeszcze od nogi interweniującego Drągowskiego i zatrzepotała w siatce. Mecz do samego końca trzymał w napięciu, a Drągowski czujnie zatrzymywał kolejne uderzenia piłkarzy Atalanty. Polski golkiper w końcówce starcia ponownie zatrzymał groźną akcję Zapaty. Serie A - wyniki, tabela, strzelcyPA