Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 14 meczów drużyna Bologna FC wygrała cztery razy i tyle samo razy przegrywała. Sześć meczów zakończyło się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszej minucie do własnej bramki trafił zawodnik Bologna FC Kevin Bonifazi. Zespół gości otrząsnął się z chwilowego letargu. Ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 11. minucie na listę strzelców wpisał się Musa Barrow. Przy strzeleniu gola asystował Andreas Olsen. W 20. minucie arbiter wskazał na wapno, ale Marko Arnautović nie zmienił rezultatu meczu. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystała jedenastka gości. W 24. minucie sędzia pokazał kartkę Emanuelowi Vignatowi, piłkarzowi gości. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 31. minucie Andrea Pinamonti dał prowadzenie swojemu zespołowi. Bramka padła po podaniu Petara Stojanovicia. W 34. minucie kartkę otrzymał Liam Henderson z drużyny gospodarzy. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę jedenastka Bologna FC wyszła w zmienionym składzie, za Aarona Hickeya, Emanuela Vignata, Andreasa Olsena weszli Arthur Theate, Mattias Svanberg, Nicola Domenico. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Empoli FC w 54. minucie spotkania, gdy Nedim Bajrami zdobył z rzutu karnego trzecią bramkę. W 63. minucie Federico Di Francesco został zastąpiony przez Filippa Bandinellego. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Andrea Pinamonti z Empoli FC. W 69. minucie Kevin Bonifazi został zmieniony przez Riccarda Orsoliniego, co miało wzmocnić drużynę Bologna FC. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Liama Hendersona na Leo Štulaca. Trzeba było trochę poczekać, aby Marko Arnautović wywołał eksplozję radości wśród kibiców Bologna FC, strzelając kolejnego gola w 76. minucie starcia. Asystę zaliczył Lorenzo De Silvestri. Zespół Bologna FC ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 90. minucie wynik ustalił Samuele Ricci. Asystę przy golu zaliczył Leo Štulac. W doliczonej czwartej minucie meczu kartkę dostał Riccardo Orsolini, piłkarz Bologna FC. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 4-2. Przewaga jedenastki Bologna FC w posiadaniu piłki była ogromna (62 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom Empoli FC w pierwszej połowie, w drugiej także jedną. Piłkarze drużyny przeciwnej obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, w drugiej również jedną. Oba zespoły dokonały po pięć zmian w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę jedenastka Bologna FC rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Lazio Rzym. Tego samego dnia AS Roma będzie gościć drużynę Empoli FC.