Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 18 razy. Drużyna Fiorentiny wygrała aż 10 razy, zremisowała cztery, a przegrała tylko cztery. Niewiele działo się od początku meczu, dlatego warto odnotować fakt, że już w tej fazie spotkania jeden z zawodników nie mógł kontynuować zawodów. W 44. minucie Szymon Piotr został zastąpiony przez Nicolasa Haasa. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę zespół Fiorentiny wyszedł w zmienionym składzie, za Josepha Duncana wszedł Gaetano Castrovilli. W 51. minucie kartkę dostał Lucas Torreira, piłkarz gości. Dopiero w drugiej połowie Dušan Vlahović wywołał eksplozję radości wśród kibiców Fiorentiny, zdobywając bramkę w 57. minucie starcia. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego jedenaste trafienie w sezonie. Asystę przy golu zaliczył José Callejón. W 58. minucie w jedenastce Fiorentiny doszło do zmiany. Nicolás González wszedł za Riccarda Saponarę. A trener Empoli FC wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Nedima Bajramiego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Patrick Cutrone. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić wyrównującego gola. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę obejrzał Lorenzo Tonelli z drużyny gospodarzy. Niedługo później trener Fiorentiny postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 78. minucie na plac gry wszedł Youssef Maleh, a murawę opuścił Giacomo Bonaventura. W 85. minucie w zespole Fiorentiny doszło do zmiany. Sofyan Amrabat wszedł za Lucasa Torreirę. Piłkarze Empoli FC otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. Na trzy minuty przed zakończeniem spotkania na listę strzelców wpisał się Filippo Bandinelli. Asystę zaliczył Andrea La Mantia. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Empoli FC w 89. minucie spotkania, gdy Andrea Pinamonti zdobył drugą bramkę. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-1. Piłkarze obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Jedenastka gospodarzy wymieniła pięciu graczy. Natomiast zespół Fiorentiny w drugiej połowie wymienił czterech zawodników. Już w najbliższy wtorek drużyna Fiorentiny rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Sampdoria Genua. Natomiast w czwartek Torino FC będzie gościć drużynę Empoli FC.