W wielkim triumfie Fiorentinie nie pomógł Bartłomiej Drągowski - polski bramkarz leczy kontuzję, której doznał w październikowym spotkaniu z Napoli. Spotkanie miało sensacyjny przebieg. W 15. minucie prowadzenie dla gospodarzy uzyskał Alfred Duncan, a tuż przed przerwą wynik podwyższył Riccardo Saponara. Po przerwie zamiast odrabiania strat przez mediolańczyków na 3-0 trafił Dusan Vlahović! To był nokaut Milanu!Dopiero wtedy Milan się otrząsnął - szybko trafił Zlatan Ibrahimovic, a w 67. minucie 40-letni szwedzki internacjonał strzelił kontaktowego gola.Ale zamiast remisu w 85. minucie fatalny błąd popełnił Theo Hernandez, który dał sobie odebrać piłkę, a Vlahovic przymierzył idealnie z 15 metrów i było 4-2! W ostatniej akcji meczu samobójcze trafienie zanotował jeszcze obrońca "Violi" Lorenzo Venuti - oczywiście po główce Ibrahimovicia w poprzeczkę! - ale ekipa z Mediolanu znalazła pierwszego pogromcę w sezonie. W niedzielę szlagier Inter - Napoli. Jeżeli przewodzący w tabeli neapolitańczycy wygrają na San Siro, uciekną Milanowi na 3 punkty.TM Zasady plebiscytu As Sportu 2021 możesz przeczytać w tym miejscu.By przejść do głosowania - kliknij w tym miejscu!