Wojciech Szczęsny zaliczył bardzo nieudaną inaugurację nowego sezonu Serie A. Jego Juventus zmierzał po pewne zwycięstwo nad Udinese, ale dwa błędy polskiego golkipera kosztowały "Starą Damę" utratę dwóch punktów. 31-letni bramkarz nie popisał się zwłaszcza przy drugiej straconej bramce, gdy wdał się w drybling z napastnikiem rywali i stracił piłkę. Wojciech Szczęsny pod ostrzałem. Broni go Dino Zoff Na głowę Szczęsnego posypały się gromy, ale w jego obronie stanął słynny bramkarz Dino Zoff.- Szczęsny to niezawodny bramkarz, po prostu miał zły dzień - cytuje wypowiedź Zoffa "La Sicilia".- Nie ma sensu wydawać wyroków po pierwszej kolejce. Nieudany występ z Udinese, był po prostu słabszym dniem Szczęsnego - przekonuje legendarny bramkarz i mistrz świata z 1982 roku.Szczęsny okazję do rehabilitacji będzie miał już w najbliższą sobotę, gdy jego zespół podejmie Empoli w 2. kolejce Serie A. WG