Przed kilkoma dniami nagłośnione zostały oskarżenia kierowane pod adresem CR7 przez Kathryn Mayorgę. Była modelka twierdzi, że w 2009 roku Ronaldo zgwałcił ją w hotelu w Las Vegas. Ronaldo zdecydowanie zaprzeczył oskarżeniom na swoich profilach w mediach społecznościowych. Tymczasem niemiecki "Der Spiegel" ujawnił, że Ronaldo w zamian za milczenie zapłacił byłej modelce 375 tysięcy dolarów. Czarne chmury nad głową Portugalczyk zagęściły się, gdy prawnik reprezentujący Mayorgę powiedział, że zgłosiła się do niego kolejna kobieta twierdząc, że "miała podobne doświadczenie". Ronaldo nie odniósł się do najnowszych oskarżeń pod jego adresem, ale w obronę wzięła go jego była partnerka. - Jest prawdziwym dżentelmenem - powiedziała Raffaella Fico, włoska modelka i piosenkarka. - Byłam z nim przez jedenaście miesięcy. Jest normalnym, cichym i prostolinijnym chłopakiem - przekonywała Fico.