Astori zaczynał grać w piłkę pod Mediolanem, w niewielkim klubie Ponte San Pietro. W 2001 roku trafił do wielkiego Milanu, w kategoriach młodzieżowych spisywał się całkiem dobrze, ale nigdy nie wystąpił tam w pierwszym składzie. Byli lepsi i bardziej doświadczeni. Dwa wypożyczenia, do III-ligowych Pizzighettone i Cremonese zaprowadziły go w końcu do Cagliari. Dopiero na Sardynii jego kariera tak naprawdę wypaliła. W Serie A zadebiutował pod koniec listopada 2008, jako lewy obrońca. Pierwszy sezon w nowych barwach nie był jeszcze rewelacyjny, ale w kolejnym już rozwinął skrzydła. Wymiernym wyrazem zaufania okazał się transfer definitywny. Cagliari kupiło go w 2011 roku. Wtedy też nastąpił kolejny szok, bo Astori złamał nogę po zderzeniu z Ezequielem Lavezzim i musiał pauzować przez kilka miesięcy, zanim wrócił do dawnej dyspozycji. Następnym przystaniem w karierze była Roma. Pobytu w stolicy nie wspominał jednak najlepiej. Wypożyczony przez "Giallorossich" za ok. 2 mln euro, nie został ostatecznie kupiony. W obronie trener częściej stawiał na Mapou Yangę-Mbiwę i Kostasa Manolasa. Astori ponownie odbudował się we Florencji. Co więcej, po odejściu Gonzalo Rodrigueza został mianowany kapitanem przez trenera Stefano Piolego. Kariera Astoriego w reprezentacji też była naznaczona wzlotami i upadkami. Cesare Prandelli powoływał go już od 2010 roku, ale na Euro 2012 do Polski nie zabrał. Astori był wówczas... 24. graczem kadry, trzymanym w pogotowiu na wypadek niepewności Barzaglego. Na Euro do Francji też nie pojechał. Ale ostatnio pojawiał się znacznie częściej w reprezentacji, był w składzie w większości meczów Italii. Po raz ostatni wystąpił we wrześniu w spotkaniu z Izraelem. Davide Astori zagrał niemal 300 meczów w Serie A. W kadrze miał 14 występów i jedną bramkę, przeciwko Urugwajowi w Pucharze Konfederacji w 2013 roku. RP Zobacz wyniki włoskiej Serie A