Piłkarze Napoli w niezbyt dobrych humorach zakończyli poprzedni rok. Ekipa z Kampanii najpierw zanotowała porażki z Interem Mediolan i Lazio, a później zremisowała ze słabo punktującym Torino. Starcie z Cagliari było zatem idealną okazją do przełamania, zwłaszcza że "Azzurii" triumfowali w ośmiu z ostatnich dziesięciu meczów przeciwko "Rossoblu". Boiskowa rzeczywistość nie okazała się odbiegać od powyższej zasady i Napoli już w 13. minucie spotkania wysłało pierwsze ostrzeżenie. Lorenzo Insigne huknął zza pola karnego, a pędząca piłka minimalnie chybiła. Goście przeważali i w końcu udało im się dopiąć swego. Kilka chwil później po składnej akcji Andrea Petagna zagrał piłkę do Piotra Zielińskiego, a reprezentant Polski efektownym uderzeniem z dystansu pokonał Alessia Cragno. "Azzurri" prowadzili po pierwszej połowie, lecz druga część gry rozpoczęła się o wiele lepiej dla Cagliari. Joao Pedro wykorzystał niepewną postawę obrony drużyny z Neapolu i z najbliższej odległości umieścił piłkę w siatce. Zawodnicy Gennara Gattuso nie dali się jednak zepchnąć do defensywy. Po niespełna dwóch minutach udało im się odpowiedzieć na trafienie gospodarzy, a po raz kolejny z bardzo dobrej strony pokazał się Zieliński. Giovanni Di Lorenzo popędził boczną strefą boiska i zagrał w pole karne. Reprezentant Polski świetnie opanował piłkę, sprytnym dryblingiem minął trzech defensorów Cagliari i dopełnił formalności. Sytuacja ekipy Eusebia Di Francesco była coraz gorsza, a na domiar złego już po chwili Babis Lykogiannis otrzymał drugą żółtą kartkę i musiał opuścił boisko. Koncert Napoli trwał natomiast nadal i w 74. minucie Hirving Lozano najpierw groźnie główkował po dośrodkowaniu z bocznej strony boiska, a już po kilkunastu sekundach wykorzystał zamieszanie w polu karnym i zdobył bramkę. Wynik spotkania ustalił za to Lorenzo Insigne. Reprezentant Italii wykorzystał rzut karny, który interwencją ręką spowodował Fabrizio Caligara.Zieliński rozegrał znakomity mecz i został zmieniony w 77. minucie starcia. Całe spotkanie w barwach Cagliari rozegrał natomiast Sebastian Walukiewicz, jednak dziś zdziesiątkowana obrona gospodarzy spisywała się bardzo słabo. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź! Sporo działo się również w pozostałych spotkaniach 15. kolejki. Atalanta pokonała Sassuolo 5-1, Lazio niespodziewanie zremisowało z Genoą 1-1, AS Roma wygrała z Sampdorią 1-0, a Hellas pokonał Spezię 1-0. Z polskich zawodników na włoskich boiskach mogliśmy jeszcze zobaczyć Bartłomieja Drągowskiego, który zachował czyste konto w starciu z Bologną (0-0) oraz Karola Linettego, którego Torino wreszcie pewnie triumfowało (3-0 przeciwko Parmie). Zobacz wszystkie wyniki spotkań Serie A!PA