Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 43 mecze jedenastka AS Roma (”Wilki”) wygrała 22 razy i zanotowała dziewięć porażek oraz 12 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Prawie natychmiast po rozpoczęciu meczu Charalampos Lykogiannis wywołał eksplozję radości wśród kibiców Cagliari, zdobywając bramkę w czwartej minucie pojedynku. W zdobyciu bramki pomógł João Pedro. ”Wilki” otrząsnęły się z chwilowego letargu. Ruszyły do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 27. minucie na listę strzelców wpisał się Carles Pérez. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę jedenastka AS Roma wyszła w zmienionym składzie, za Brunona Peresa wszedł Leonardo Spinazzola. W 53. minucie kartkę dostał Răzvan Marin z Cagliari. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 57. minucie Răzvan Marin dał prowadzenie swojej drużynie. Przy zdobyciu bramki pomógł Giovanni Simeone. W 59. minucie Chris Smalling został zmieniony przez Bryana Cristante'a. W tej samej minucie boisko opuścili piłkarze AS Roma: Rick Karsdorp, Henrich Mchitarjan, a na ich miejsce weszli Davide Santon, Lorenzo Pellegrini. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna Cagliari, zdobywając kolejną bramkę. W 64. minucie wynik na 3-1 podwyższył João Pedro. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego piętnaste trafienie w sezonie. Asystę przy golu zaliczył Răzvan Marin. Piłkarze gości szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 69. minucie wynik ustalił Federico Fazio. Bramka padła po podaniu Carlesa Péreza. Kibice Cagliari nie mogli już doczekać się wprowadzenia Alberta Cerriego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 16 razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Leonardo Pavoletti. Od 80. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Cagliari i jedną drużynie przeciwnej. Drużynie ”Wilków” zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem zespołu Cagliari. Przewaga jedenastki ”Wilków” w posiadaniu piłki była ogromna (71 procent), niestety, pomimo takiej przewagi drużyna poniosła porażkę. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Zespół Cagliari w drugiej połowie wymienił czterech zawodników. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Już w najbliższą niedzielę drużyna Cagliari będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie SSC Napoli. Tego samego dnia Sampdoria Genua będzie przeciwnikiem zespołu ”Wilków” w meczu, który odbędzie się w Genui.