Taktyka trenera jedenastki ASD Spezia już od samego początku meczu była przejrzysta. Nie trzeba było być ekspertem, żeby zobaczyć, że skupiła się ona głównie na zamurowaniu dostępu do swojej bramki. Przeciwnicy długo nie mieli pomysłu na to, jak oszukać obrońców jedenastki ASD Spezia. W 21. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Giulia Maggiorego z ASD Spezia, a w 38. minucie Lorenza Tonellego z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 50. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Empoli FC Riccardo Marchizza. W 59. minucie arbiter ukarał kartką Filippa Bandinellego, piłkarza gości. Chwilę później trener Empoli FC postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 63. minucie zastąpił zmęczonego Filippa Bandinellego. Na boisko wszedł Nedim Bajrami, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W tej samej minucie za Federica Di Francesco wszedł Patrick Cutrone. W tej samej minucie w drużynie Empoli FC doszło do zmiany. Fabiano Parisi wszedł za Riccarda Marchizzę. W 71. minucie gola samobójczego strzelił zawodnik ASD Spezia Dimitrios Nikolaou. W 72. minucie boisko opuścili piłkarze gospodarzy: Kevin Agudelo, Wiktor Kowalenko, a na ich miejsce weszli Rey Manaj, Simone Bastoni. Trener ASD Spezia wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Ebrimę Colleya. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić M'Bala Nzola. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom ASD Spezia: Kelvinowi Amianowi w 88. i Wiktorowi Kowalence w 90. minucie. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 1-1. Przewaga zespołu Empoli FC w posiadaniu piłki była ogromna (65 procent), niestety, pomimo takiej przewagi jedenastce nie udało się wygrać meczu. Drużyna ASD Spezia zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Sędzia przyznał trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Empoli FC pokazał dwie. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą środę drużyna Empoli FC zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie AC Milan. Tego samego dnia SSC Napoli będzie gościć drużynę ASD Spezia.