Piłkarze Romy w tygodniu odpadli z Coppa Italia po porażce 0-3 ze... Spezią. Starcie z beniaminkiem było zatem okazją do rewanżu zwłaszcza, że ostatnio atmosfera wokół klubu z Wiecznego Miasta była bardzo napięta. Gospodarze od samego początku meczu dążyli do wygranej i już w 17. minucie Borja Mayoral wpakował piłkę do bramki po podaniu z bocznej strefy boiska Lorenza Pellegriniego. Spezia odpowiedziała jednak błyskawicznie. Roberto Piccoli wykorzystał zamieszanie w polu karnym i z najbliższej odległości wepchnął futbolówkę do siatki. Druga część gry rozpoczęła się o wiele lepiej dla rzymian. Najpierw kolejną bramkę w tym meczu zdobył Borja Mayoral, a kilka chwil później Rick Karsdorp dopełnił formalności po świetnym rajdzie Leonarda Spinazzoli. Jak było w pierwszej połowie, tak i teraz goście szybko zdobyli gola. Diego Farias wpadł w pole karne i pewnym uderzeniem pokonał Pau Lopeza.Daniele Verde doprowadził do wyrównania w końcówce meczu, ale tym razem kibice Romy mogli odetchnąć z ulgą, gdy w doliczonym czasie gry Pellegrini ustanowił wynik spotkania. Romie udało się wygrać 4-3. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie Sprawdź! PA