Serie A - wyniki, terminarz, tabelaPośpiech po takim urazie nie jest wskazany, ale rehabilitacja Arkadiusza Milika przebiegała tak sprawnie, że lekarze wyrazili pozytywną opinię i pozwolili mu na trening z pełnymi obciążeniami. Choć wcześniej przewidywano, że reprezentant Polski może pauzować nawet pół roku, snajper bardzo szybko wrócił do zdrowia. Potrzebował na to zaledwie 96 dni. To fenomen - piszą włoskie media. Milik musi jednak na siebie uważać, bo wraca na boisko w rekordowo szybkim czasie od kontuzji. Przykłady z przeszłości pokazały, że pośpiech nie kończył się zbyt dobrze. Polscy kibice mają jednak nadzieję, że tym razem decyzja lekarzy Napoli jest przemyślana.- Arek jest zdrowy, może wrócić do treningów z zespołem. Witamy z powrotem! - napisał klub na Twitterze. Napastnik reprezentacji Polski zerwał więzadła podczas meczu eliminacji mistrzostw świata z Danią na Stadionie Narodowym, a dwa dni później przeszedł operację rekonstrukcji więzadeł. W czwartek Napoli poinformowało oficjalnie, że Milik jest w stanie trenować na pełnych obrotach i lada dzień ma zostać dołączony do kadry meczowej. Klub z Neapolu zamieścił nawet filmik na oficjalnym koncie na Twitterze. Być może już w weekend Milik znajdzie się w kadrze na ligowe spotkanie z Pescarą. O tym, że trener Mauro Sarri rozważa taką możliwość, napisał dziennik "La Repubblica". Tymczasem powrót Milika do zdrowia cieszy też selekcjonera Adama Nawałkę. Już w marcu Polacy zmierzą się z Czarnogórą, a jeśli napastnik wróci do składu Napoli i odpowiedniej formy, powinien dostać powołanie na to spotkanie. Ty też możesz pomóc! Czekamy na Twoje wsparcie na pomagam.interia.pl!