Działacze RB Lipsk szukają nowego napastnika po odejściu Timo Wernera do Chelsea oraz braku wykupienia Patricka Schicka z Romy. Według dziennikarzy, szefowie niemieckiej ekipy sondowali możliwość pozyskania Milika. Snajper Napoli nie chce jednak wyjeżdżać z Włoch. Innym czynnikiem, który miał sprawić, że Milik nie jest zainteresowany transferem do Lipska, jest fakt, że działacze półfinalisty Ligi Mistrzów mogą mu zaoferować zarobki w wysokości maksymalnie trzech milionów euro rocznie. W ostatnich tygodniach Milik jest łączony z przenosinami między innymi do Juventusu, Romy czy Fiorentiny. Transfer do ekipy "Starej Damy" wydaje się na razie mało prawdopodobny, gdyż z klubem pożegnał się Maurizio Sarri, który był wielkim zwolennikiem sprowadzenia Milika. Włoch i Polak współpracowali razem w Napoli. Zdaniem włoskich mediów, szefowie klubu z południa najbardziej intensywnie negocjują z Romą warunki wymiany Milika na Cengiza Undera, bocznego napastnika stołecznej ekipy. Gdyby Milik trafił do Lipska, byłby to dla niego powrót do Bundesligi. W 2013 roku nastoletni wówczas piłkarz zamienił Górnika Zabrze na Bayer Leverkusen, a następnie trafił na wypożyczenie do Augsburga. Później Milik bronił barw holenderskiego Ajaksu, a od 2016 roku gra w Napoli. 50-krotny reprezentant Polski jak na razie w barwach "Azzurrich" strzelił 48 goli. BS