Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 32 pojedynki jedenastka Fiorentiny wygrała 15 razy i zanotowała sześć porażek oraz 11 remisów. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Między 22. a 39. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Pod koniec pierwszej połowy piłkarze Fiorentiny nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 41. minucie na listę strzelców wpisał się Nicolás González. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Gaetano Castrovilli. W ostatniej minucie pierwszej połowy sędzia pokazał kartkę Rolandowi Mandragorze z jedenastki gości. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Fiorentiny. Drugą połowę zespół Torino FC rozpoczął w zmienionym składzie, za Lévy'ego Djidjego wszedł Alessandro Buongiorno. W 48. minucie kartkę dostał Giacomo Bonaventura, zawodnik Fiorentiny. W 63. minucie Gaetano Castrovilli został zastąpiony przez Josepha Duncana. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Alessandrowi Buongiornowi i Dušanowi Vlahoviciowi. W 67. minucie w jedenastce Torino FC doszło do zmiany. Simone Verdi wszedł za Karola Linettego. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Torino FC doszło do zmiany. Marko Pjaca wszedł za Arnalda Sanabrię. Jedenastka Torino FC ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 69. minucie wynik na 2-0 podwyższył Dušan Vlahović. Bramka padła po podaniu Giacoma Bonaventury. Między 76. a 85. minutą, boisko opuścili zawodnicy Fiorentiny: José Callejón, Nicolás González, Giacomo Bonaventura, na ich miejsce weszli: Riccardo Sottil, Riccardo Saponara, Youssef Maleh. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Armanda Izza, Temitaya Olaoluwy zajęli: Mërgim Vojvoda, Cristian Ansaldi. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Torino FC: Temitayowi Olaoluwie w 79. i Sašy Lukić w 82. minucie. Mimo że drużyna Torino FC nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 39 ataków oddała tylko dwa celne strzały, to w końcu strzeliła długo wyczekiwanego przez ich kibiców gola. W 89. minucie bramkę kontaktową zdobył Simone Verdi. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Saša Lukić. Jedenastce Torino FC zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem zespołu Fiorentiny. Jedenastka Torino FC zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Arbiter przyznał cztery żółte kartki piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Torino FC pokazał pięć. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Natomiast zespół Torino FC w drugiej połowie wymienił pięciu zawodników. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 11 września jedenastka Fiorentiny będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Atalanta Bergamo. Natomiast 12 września US Salernitana 1919 zagra z zespołem Torino FC na jego terenie.