Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 18 spotkań zespół Verona FC wygrał sześć razy, ale więcej przegrywał, bo dziewięć razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to piłkarze Verona FC otworzyli wynik. W ósmej minucie z rzutu karnego bramkę zdobył Miguel Veloso. W 13. minucie kartkę obejrzał Giacomo Bonaventura z drużyny gospodarzy. Zawodnicy Fiorentiny odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W 19. minucie gola wyrównującego strzelił z karnego Dušan Vlahović. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Verona FC: Federicowi Dimarcowi w 27. i Federicowi Ceccheriniemu w 34. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Trener Verona FC postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Ebrima Colley, a murawę opuścił Eddie Salcedo. W 51. minucie Koray Guenter zastąpił Giangiacoma Magnaniego. W 59. minucie w zespole Fiorentiny doszło do zmiany. Cristiano Biraghi wszedł za Antonia Barrecę. W tej samej minucie na murawie pojawił się Pol Lirola z Fiorentiny, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Wszedł on za Lorenza Venutiego. Między 60. a 86. minutą, boisko opuścili zawodnicy Fiorentiny: Giacomo Bonaventura, Franck Ribery, Gaetano Castrovilli, na ich miejsce weszli: José Callejón, Borja Valero, Patrick Cutrone. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Adriena Tameze'a, Darka Lazovicia, Mattii Zaccagniego zajęli: Ivan Ilić, Kevin Ruegg, Philip Ankhrah. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter pokazał Igorowi z Fiorentiny. Była to 69. minuta spotkania. W drugiej połowie nie padły bramki. Piłkarze obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Obie jedenastki wymieniły po pięciu graczy w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek drużyna Fiorentiny zawalczy o kolejne punkty w Turynie. Jej przeciwnikiem będzie Juventus Turyn. Natomiast w środę Inter Mediolan zagra z zespołem Verona FC na jego terenie.