Milan przystępował do starcia ze "Starą Damą" jako najlepiej punktująca ekipa w Serie A. Juventus jednak nie dał szans ekipie z Mediolanu, zwyciężając 3-1. Porażka nie pozbawiła "Rossonerich" fotelu lidera, lecz ich przewaga nad czwartym Juventusem zmalała do siedmiu punktów. Potknięcia lokalnego rywala nie wykorzystał Inter, który niespodziewanie przegrał 1-2 z Sampdorią. Wygrana pozwoliła więc złapać oddech zawodnikom mistrza Włoch i uwierzyć w szybkie nadrobienie straty do plasujących się wyżej rywali. Wojciech Szczęsny jest pewien, że jego drużyna jest niezwykle silna, a przy tym zmotywowana. - Wielu ludzi chciałoby, abyśmy byli martwi. Jesteśmy jednak bardziej żywi niż kiedykolwiek - napisał polski bramkarz w mediach społecznościowych. Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl! Za występ w meczu z Milanem portal Tuttomercatoweb.com wystawił Szczęsnemu notę "6,5". Nasz reprezentant skapitulował tylko raz - po uderzeniu Davide Calabrii. - Strzał Calabrii wylądował w obszarze, w którym pająk tka swoją sieć. Piłka po jego uderzeniu była nie do złapania. W drugiej połowie Szczęsny był niezwykle pewny - czytamy w krótkim podsumowaniu gry Polaka. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź! TB Serie A - wyniki, terminarz, tabela, strzelcy