Wszystko jasne. Takim składem zagramy z Nową Zelandią, sporo niespodzianek
W czwartkowy wieczór Chorzów na kilka godzin stanie się polską stolicą futbolu. Na legendarnym Stadionie Śląskim podopieczni Jana Urbana zagrają towarzysko z Nowozelandczykami. Podczas gdy pierwsi kibice pojawiają się na trybunach, skład na wspomniane spotkanie desygnował opiekun "Biało-Czerwonych". Zgodnie z oczekiwaniami doszło do sporej liczby roszad. Początek meczu o godzinie 20:45. Tekstowa relacja na żywo w Interia Sport.

Dla Jana Urbana to dopiero drugie zgrupowanie w roli selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski. Pierwsze zakończyło się sukcesem, dlatego też trener ma apetyt na kontynuowanie pozytywnej serii. Mecz o stawkę "Biało-Czerwoni" zagrają tylko jeden, ale dzisiejsze towarzyskie starcie z Nowozelandczykami także ważne jest dla świeżo upieczonego opiekuna kadry. Ciekawie zrobiło się już dzień przed meczem, podczas konferencji prasowej 63-latka.
Szkoleniowiec wypowiedział się między innymi o bramkarzu. "Nie wiem, moim zdaniem ostatnio za dużo mówi się o Kamilu Grabarze. (...) Poziom bramkarzy jest zbliżony do siebie, w dużej mierze to, kto ile będzie grał zależy od tego, w jaki sposób będą wykorzystywali swoją szansę w reprezentacji, ale będziemy też ich obserwowali w klubach. (...) Na dziś jedynką jest Skorupski, ale z Nową Zelandią będzie zmiana" - wyznał, potwierdzając jedną z roszad.
Urban zdecydował przed meczem z Nową Zelandią. Powrócił między innymi Kozłowski
Następnie padł temat pozostałych graczy. "Chcę przyjrzeć się nowym zawodnikom, ale nie dostanę odpowiedzi, czy ktoś się dobrze zaprezentuje, bo w meczu o punkty zawodnicy grają inaczej" - przekazał w dalszej części spotkania Jan Urban, który nie zamierzał odkrywać wszystkich kart. Wreszcie musiał jednak to zrobić, ponieważ przed meczem trzeba było opublikować wyjściowy skład. Komunikat nadszedł przed godziną 20:00.
Więcej szans od selekcjonera otrzymają nieoczywiste nazwiska. Na ławce znalazł się Robert Lewandowski. Sporą liczbę minut po dłuższej przerwie otrzyma za to Kacper Kozłowski, który pobiega za futbolówką od gwizdka rozpoczynającego spotkanie. W ataku licznie zgromadzeni kibice zobaczą na przykład szalejącego na kontynencie azjatyckim Krzysztofa Piątka.
Skład reprezentacji Polski:
Drągowski, Kędziora, Ziółkowski, Wiśniewski, Frankowski, Kozłowski, Szymański, Piotrowski, Skóraś, Zieliński, Piątek
Skład reprezentacji Nowej Zelandii:
Paulsen, de Vries, Surman, Boxall, Payne, Stamenic, Thomas, Garbett, Singh, McCowatt, Waine







![Gol na wagę historycznego zwycięstwa Malty z Finlandią [WIDEO]](https://i.iplsc.com/000LXFPTCPIEJI0F-C401.webp)



