Przed reprezentacją Polski ostatni sprawdzian przed bardzo ważnym meczem w ramach eliminacji mistrzostw świata. W piątek w Chorzowie kadra narodowa prowadzona przez Michała Probierza podejmie w meczu towarzyskim reprezentację Mołdawii, która w niedawnych eliminacjach do mistrzostw Europy wyrządziła Polsce sporo krzywdy. Kluczowym wydarzeniem towarzyszącym temu spotkaniu będzie pożegnanie Kamila Grosickiego z barwami narodowymi. Licznik z występami w biało-czerwonych barwach u 36-latka zatrzyma się na 95 grach. Oczywiście ten sparing daje Probierzowi szansę na wypróbowanie nowinek taktycznych oraz danie szansy dublerom. Stary znajomy Jagiellonii poprowadzi mecz w Chorzowie Europejska federacja, projektując obsadę sędziowską na ten mecz, poszła szkockim tropem. Sędzią głównym będzie David Dickinson. Jego zespół uzupełniać będą Graeme Stewart i Ross MacLeod (asystenci), Ross Hardie (sędzia techniczny), a także Steven McLean i Calum Scott (sędziowie VAR). Dla Dickinsona nie będzie to pierwszy kontakt z polskim futbolem. W grudniu ubiegłego roku 45-latek poprowadził przegrany przez Jagiellonię Białystok 0-1 wyjazdowy mecz fazy ligowej Ligi Konferencji z czeską Mladą Boleslav. Szkot pokazał wówczas dziewięć żółtych kartek, a w końcówce spotkania ukarał czerwoną kartką obrońcę "Jagi" Adriana Diegueza. Był to wówczas dla niego dopiero drugi mecz, jeżeli weźmiemy pod uwagę fazy zasadnicze europejskich pucharów. Szkot w swojej karierze dotychczas pracował głównie przy rodzimych rozgrywkach. W Europie pojawiał się natomiast przy okazji eliminacji do europejskich pucharów oraz rozgrywek juniorskich. Mecz reprezentacji Polski z Mołdawią zostanie rozegrany 6 czerwca o godzinie 20:45 w Chorzowie. Cztery dni później Polaków czeka prawdziwe wyzwanie. Ewentualne potknięcie w wyjazdowym starciu z Finlandią może znacznie skomplikować sytuację w naszej grupie eliminacji do mistrzostw świata, które w przyszłym roku zostaną rozegrane w USA, Kanadzie oraz Meksyku.