Urban podjął decyzję, ten piłkarz u niego nie zagra. Padło nazwisko
Już w poniedziałek w Katowicach rozpocznie się kolejne zgrupowanie reprezentacji Polski pod wodzą Jana Urbana. "Biało-Czerwoni" niebawem zmierzą się towarzysko z Nową Zelandią, a następnie w meczu w ramach kwalifikacji do mistrzostw świata z Litwą. Co ciekawe, selekcjoner w rozmowie z Gol24.pl wskazał zawodnika, który szansy na grę nie otrzyma.

Po bardzo dobrym wrześniowym zgrupowaniu do gry wraca piłkarska reprezentacja Polski. Drużyna Jana Urbana po remisie z Holandią (1:1) i wygraną z Finlandią (3:1) tym razem zmierzy się towarzysko z Nową Zelandią (9 października) oraz w ramach kwalifikacji do mistrzostw świata z Litwą (12 października).
Selekcjoner już jakiś czas temu ogłosił powołania na zgrupowanie. W kadrze nie doszło do wielu zmian, bowiem roszady dotyczyły zaledwie trzech piłkarzy. W Katowicach w miejsce kontuzjowanych Nicoli Zalewskiego i Adama Buksy zameldują się Kacper Kozłowski oraz Michał Skóraś. Do tego rotacja nastąpiła także na pozycji bramkarza, bowiem zamiast Bartosza Mrozka Urban zdecydował się postawić na Kacpra Tobiasza.
W rozmowie z Gol24.pl selekcjoner wskazał, że czwarty bramkarz, czyli w tym przypadku Kacper Tobiasz nie będzie brany pod uwagę do ewentualnego występu w narodowych barwach. W dodatku 63-latek wskazał, że będzie on jedynie pomagać przy treningach i nie będzie wpisywany do protokołu meczowego.
- Tym razem jako czwartego bramkarza powołałem Kacpra Tobiasza z Legii Warszawa w miejsce Bartosza Mrozka z Lecha Poznań. Zastrzegam jednak z góry, że w kadrze na spotkania ten czwarty golkiper nie będzie uwzględniony. Jest on do pomocy, aby była większa płynność treningu. Można powiedzieć, że to członek szerokiej kadry, który nie zostanie wpisany do protokołu meczowego - mówił.
Urban wyjaśnia, to nie będzie wyjątek
Co więcej, szkoleniowiec zdradził, że sytuacja ta będzie obowiązywać na stałe. Na każde ze zgrupowań będzie powoływać czterech bramkarzy. W dodatku czwarty z nich za każdym razem będzie zawodnikiem z PKO BP Ekstraklasy.
Będziemy stale zapraszać po czterech bramkarzy, ale to ostatnie miejsce jest zarezerwowane dla zawodnika z PKO BP Ekstraklasy i przynajmniej w najbliższym czasie nic w tej kwestii się nie zmieni
Urban zapytany został także o hierarchię bramkarzy. W poprzednich meczach podstawowym golkiperem był Łukasz Skorupski. Jak mówi wciąż ucieka od wskazania "jedynki". Wszystko jednak jest celowym działaniem. Wskazuje jednak, że w razie potrzeby ogłosi hierarchię.
- Uciekam od twardego stwierdzenia, jeśli chodzi o hierarchię wśród bramkarzy. Być może zmienię zdanie w przyszłości, kiedy będę przekonany do tego, że "jedynką" jest na przykład Skorupski. Na dzień dzisiejszy jest tym bramkarzem, który ma największe szanse na występy w meczach o punkty. I na razie tak zostanie. Jeśli dojdziemy do wniosku, że jest potrzebna taka definicja, aby każdego z golkiperów określić jedynką, dwójką czy trójką, to ogłosimy to - dodał.















