Trump uratuje Rosję? Sensacyjne doniesienia spod Kremla. Już patrzą w stronę Polski
Rosjanie wpadli na kuriozalny pomysł. Zamiast kar i sankcji w związku z wciąż trwającą agresją na Ukrainę, chcą bowiem otrzymać niespodziewaną "nagrodę". Co więcej, liczą na to, że całą sprawę załatwi jednoosobowo prezydent Stanów Zjednoczonych - Donald Trump. A przy całym temacie, spoglądają już w stronę Polski. Układany przez nich scenariusz zakrawa o sensację. A o co dokładnie chodzi?

W ostatnim czasie sporym echem odbiły się słowa Donalda Trumpa, który zagroził, że może odebrać prawo do współorganizowania przyszłorocznych piłkarskich mistrzostw świata San Francisco i Seattle - a później także i Bostonowi - ze względu na brak współpracy z Białym Domem w kwestiach dotyczących imigracji i zwalczania przestępczości.
Jeśli uznam, że nie jest to bezpieczne, przeniesiemy mecze do innych miast
Ta wypowiedź Donalda Trumpa dotarła także do Rosji. Ale na tym nie koniec. Rosjanie uważają bowiem głowę amerykańskiego państwa za swoją ostatnią nadzieję, dotyczącą ewentualnego występu na przyszłorocznym mundialu, który USA będą współorganizować wraz z Kanadą oraz Meksykiem.
Sensacja z udziałem Rosji? Chcą pomocy Trumpa. I już mówią o Polsce
Ten temat pojawił się w wywiadzie, którego udzielił portalowi Matchtv.ru asystent Walerija Karpina w sztabie reprezentacji Rosji - Wiktor Onopko.
- Prezydent USA jest gotowy samodzielnie zmienić skład miast-gospodarzy mistrzostw świata, jeśli znajdzie ku temu przekonujące powody. Może Donald Trump włączy do turnieju reprezentację Rosji? - zapytał go dziennikarz rosyjskiej redakcji.
Wierzę w to. Trump powie, że włączamy Rosję
Dodał przy tym, że rosyjska kadra mogłaby pojechać na mundial jako dodatkowa, 49. drużyna narodowa, powiększając grono jednej z czteroosobowych grup, które zostaną rozlosowane na początku grudnia.
Wiktor Onopko wskazał także zestaw z drużyn, na które chciałby trafić w przypadku występu na mistrzostwach świata. A jego myśli podążyły między innymi w stronę reprezentacji Polski.
- Z którymi zespołami chciałbym zagrać zagrać? Trudno powiedzieć. Francja i Hiszpania to dobre opcje. USA? Lepiej nie grać z gospodarzami. Polacy mogliby tu być uwzględnieni - stwierdził.
- Oni nie będą z nami grać - zripostował go reporter.
- W takim razie niech to będzie Francja, Egipt i Iran - spuentował temat Wiktor Onopko.
Przypomnijmy, że Polacy już wcześniej zbojkotowali mecz z Rosją tuż po najeździe wojsk Władimira Putina na Ukrainę. Nasza kadra miała wówczas zmierzyć się ze "Sborną" w barażach o awans na mistrzostwa świata w 2022 roku. Ewentualne starcie na kolejnym mundialu mogłoby więc być dla Rosji okazją do "zemsty".
"Biało-Czerwoni" wciąż nie są pewni awansu na mundial. Robert Lewandowski i spółka zajmują obecnie drugie miejsce w swojej grupie eliminacyjnej i przepustkę na mistrzostwa świata będą musieli najprawdopodobniej wywalczyć sobie w barażach.












